The Doors: Live At The Bowl '68 Wersja na winylu 2LP w standardowe wydanie. Ta konkretna edycja została wydana w Europa w wydawnictwie Elektra we współpracy z Doors Music Company i Rhino Records (2) dnia 19. listopada 2012.
Kiedy Jim Morrison, John Densmore, Robby Krieger i Ray Manzarek weszli na scenę w Hollywood Bowl 5 lipca 1968 roku, odpalili własne fajerwerki zaledwie dzień po oficjalnych obchodach amerykańskiego Dnia Niepodległości. W ciągu nieco ponad godziny wykonali niezapomniany repertuar, który obejmował ówczesne klasyki, takie jak When The Music's Over, Back Door Man i Light My Fire, a także zupełnie nowe utwory, takie jak Hello, I Love You, które trafiły na pierwsze miejsce amerykańskich list przebojów zaledwie kilka tygodni po koncercie. Ten legendarny występ został sfilmowany i nadal jest uważany za jeden z najlepszych The Doors zespołu - jest to również jedyny koncert Doorsów, który został sfilmowany w całości. Jednakże, gdy domowe wideo zostało później wydane, fani musieli znosić znaczące cięcia, ponieważ Hello, I Love You, The W.A.S.P. (Texas Radio And The Big Beat) i Spanish Caravan nie zostały uwzględnione z przyczyn technicznych. Co więcej, płyta audio wydana w 1987 roku zawierała tylko 7 z 16 utworów, więc trzeba było zadowolić się dobrą połową koncertu, zwłaszcza że nawet kolejność piosenek nie pasowała do występu. Mimo że album zawierał Spanish Caravan, kultowe utwory, takie jak When The Music's Over, W.A.S.P., Hello, I Love You były nadal niedostępne. Superhit The Doors Light My Fire pojawił się tylko w specjalnym cięciu, które zawierało tylko część występu. Ta sytuacja, nie do zniesienia dla żadnego fana, nagle się zmieniła: Dzięki zupełnie nowej wersji filmu i ścieżki dźwiękowej, cały koncert jest dostępny w całości po raz pierwszy dzięki najnowocześniejszej technologii. Zarówno film koncertowy, jak i ścieżka dźwiękowa zostały skrupulatnie przerobione przy użyciu najnowocześniejszych środków, aby uczynić je jak najbardziej autentycznymi. Do ponownego przetworzenia materiału filmowego Jeff Jampool wykorzystał oryginalne szpule negatywów z kamer, co pozwoliło mu znacznie poprawić jakość wizualną przy jednoczesnym zachowaniu oryginalnego materiału filmowego. Ścieżki dźwiękowe zostały odrestaurowane przez producenta Doorsów Bruce'a Botnika przy użyciu taśm wielościeżkowych i przybliżają słuchaczy do zespołu dźwiękowo bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. "Teraz brzmi to tak, jakbyś stał na scenie tuż obok Jima Morrisona, Johna Densmore'a, Robby'ego Kriegera i Raya Manzarka" - mówi Botnik. W szczególności dla fanów dźwięku jest to ogromne dobrodziejstwo, ponieważ magiczny dramat muzyczny koncertu można zrozumieć tylko w jego pełnej formie, w oryginalnej kolejności utworów i w innym krajobrazie dźwiękowym. Jim Morrison i The Doors otwierają koncert niezwykle luźną wersją When The Music's Over, która natychmiast usypia publiczność długimi i porywającymi sekwencjami solowymi. Utwory Alabama Song, Backdoor Man i Five To One łączą się ze sobą niemal płynnie, po czym przechodzą w powtórkę Backdoor Man. Tutaj zespół w końcu podkręca tempo, a koneserzy zostaną uraczeni nowo przywołaną sekwencją The W.A.S.P. (Texas Radio And The Big Beat) i Hello, I Love You. Jak wiemy z oryginalnej wersji filmowej, dopiero potem następuje kontynuacja z Moonlight Drive, a poprzez Spanish Caravan (utwór 13) dochodzi do szalonego finału z The End. Sam Morrison jest niezwykle wysublimowany, a stojący za nim zespół wspiera utalentowanego artystę swoją wirtuozerską i witalną grą. Koncert, na którym Doorsi są u szczytu swoich możliwości koncertowych, na kilka miesięcy przed rozpoczęciem katastrofalnego zejścia, które ostatecznie The Doors ich zatopi, ale także uczyni ich nieśmiertelnymi. Kiedy Jim Morrison zmarł w paryskim hotelu 3 lipca 1971 roku, ostatnia muzyczna ikona późnych lat sześćdziesiątych, po Jimim Hendrixie i Janis Joplin, odeszła z tego świata. Jednak spuścizna Doorsów, z powodzeniem reprezentowana przez kilka dekad przez Densmore'a, Kriegera i Manzarka, przetrwała kilka muzycznych epok i mód. Oto dlaczego tak jest - Live At The Bowl '68 podsumowuje: "Występy na żywo The Doors były szamańską podróżą w mrok rock'n'rollowego teatru. Wirująca mieszanka rock'n'rollowego żaru, poezji, niebezpieczeństwa, dramatu i nieokiełznanej muzycznej wirtuozerii. Koncert pokazuje The Doors u szczytu ich magii." - Jeff Jampool, menadżer Doorsów i producent Live At The Bowl. Recenzja: "W przeciwieństwie do późniejszych koncertów, zwłaszcza na europejskich trasach, które często były nijakie i rutynowe, Doorsi byli w świetnej formie w miejscu u szczytu ich (listy przebojów) sławy." (Stereo, grudzień 2012) , "Wreszcie, nagranie jest świetnym dokumentem z epoki, przedstawiającym Doorsów u szczytu ich sławy." (Good Times, grudzień/styczeń 2012) , "Po raz pierwszy bez skrótów: legendarny koncert arcykapłanów teatralnie mrocznego rocka z Zachodniego Wybrzeża w Hollywood Bowl." (musikexpress, grudzień 2012)
Album można sklasyfikować jako gatunek Rock. 180g Gatefold Vinyl.