The Cinematic Orchestra: Ma Fleur LTD | CLR Wersja na winylu 2LP w ograniczone kolorowane wydanie. Ta konkretna edycja została wydana w Europa w wydawnictwie Ninja Tune dnia 28. lipca 2023.
Pierwszy pełny album studyjny Cinematic Orchestra Jasona Swinscoe od czasu "Everyday" z 2002 roku, zatytułowany "Ma Fleur", został napisany jako ścieżka dźwiękowa do specjalnie zamówionego scenariusza do wyimaginowanego filmu (który może jeszcze powstać).
Wkrótce po ukończeniu "Everyday", utworu, który odniósł wielki sukces krytyczny i komercyjny (sprzedając się w ponad 100 000 egzemplarzy), Jason Swinscoe przeniósł się ze wschodniego Londynu do Paryża. Tutaj rozpoczął pracę nad instrumentalami, które miały stanowić podstawę jego nowej płyty - bardziej nastrojowe niż gotowe utwory, seria szkiców lub diagramów wskazówek do naśladowania. Po sfinalizowaniu wstępnej wersji na początku 2005 roku, dał ją przyjacielowi, który zniknął na trzy tygodnie i wrócił z krótkimi scenariuszami opowiadań, z których każda scena reprezentowała historię z innego okresu życia i wyrażała emocje leżące u podstaw podróży od narodzin do śmierci. Jason wziął to i kontynuował pracę nad głównymi bohaterami, a następnie oddał je swojemu scenarzyście, przy czym oba aspekty projektu rozwijały się równolegle.
Stopniowo Swinscoe rekrutował odpowiednich wokalistów do atmosfery i tematów, które chciał poruszyć. Niezwykła Fontella Bass, kobieta stojąca za legendarnym soulowym numerem "Rescue Me", a także niektórymi z najlepszych momentów Art Ensemble of Chicago, pracowała nad "Everyday" i była oczywistym wyborem do zaśpiewania ról, które Swinscoe przewidział dla starszego bohatera. Nominowana do nagrody Mercury Lou Rhodes jest nie tylko fantastyczną wokalistką, ale także młodą matką, więc idealnie nadaje się na piosenkarkę w średnim wieku. Najmłodszym z tria został jeszcze nieogłoszony Patrick Watson, niezwykły wokalista z Montrealu.
Swinscoe, obecnie mieszkający w Nowym Jorku, następnie uzupełnił aranżacje z zespołem i pomocą swojego starego współpracownika, basisty Phila France'a. Ostatnią częścią procesu było zlecenie znanej nowojorskiej fotografce Mayi Hayuk wykonania 11 zdjęć reprezentujących każdą ze scen/ścieżek. Obrazy te, sceny, w których brakuje postaci, są abstrakcyjne lub metaforyczne, po raz kolejny powrócą do świata ścieżki dźwiękowej do zaginionego filmu. Obrazy te odnoszą się do poszczególnych momentów, a jednocześnie do całości, "pozostawienie pustych przestrzeni było najważniejsze", aby widz / słuchacz mógł je wypełnić, dokończyć lub zinterpretować według własnego uznania.
Eksploracja tematów straty i miłości - i sama w sobie rodzaj nieobecności - jest podatnym gruntem dla stylu tworzenia muzyki Swinscoe, ponieważ chociaż ludzie mówili o jego pracy w jazzie, podstawą jego muzyki zawsze były surowe emocje. Od boleśnie pięknego otwarcia "To Build A Home" do finału "Time And Space", jest to album, który sięga i znajduje prawdę i szczerość, która wykracza daleko poza to, czego normalnie oczekiwalibyśmy od takiej płyty, ale nie tracąc nic z przystępności, która sprawiła, że TCO stał się popularny w pierwszej kolejności. Kiedy nastrój jest melancholijny, Swinscoe i muzycy, z którymi współpracuje, potrafią sprawić, że jest to ostatecznie podnoszące na duchu doświadczenie, być może w końcu bardziej o miłości, którą znajdujesz, niż o miłości, którą tracisz...
Album sięga do gatunku Muzyka elektroniczna, Jazz, Downtempo, Soul-Jazz i Future Jazz. + Bonus Tracks Clear Vinyl Limited Edition.