Royal Blood: Typhoons Wersja na winylu LP w standardowe wydanie. Ta konkretna edycja została wydana w Europa i USA w wydawnictwie Warner Records we współpracy z Black Mammoth Records dnia 30. kwietnia 2021.
Po dwóch albumach nr 1 w Wielkiej Brytanii, dwóch milionach sprzedanych egzemplarzy i szerokim międzynarodowym uznaniu, wydawałoby się, że wiadomo, czego można oczekiwać od Royal Blood. To założenie zostało całkowicie obalone zeszłego lata, kiedy wydali "Trouble's Coming", tygiel szybkich rockowych riffów i tanecznych bitów, którymi Brytyjczycy wprowadzili coś zupełnie świeżego, nieoczekiwanego, a jednocześnie płynnie pasującego do ich istniejącego manuskryptu. Kiedy Mike Kerr i Ben Thatcher usiedli do rozmów na temat nagrania nowego albumu, wiedzieli, co chcą osiągnąć. Miał to być świadomy powrót do korzeni, do czasów, gdy tworzyli muzykę pod wpływem Daft Punk, Justice i Philippe'a Zdara z Cassius. Wymagało to powrotu do podstawowego podejścia, podobnego do tego, które sprawiło, że ich debiutancki album był tak nawiedzony, instynktowny i oryginalny. "Natknęliśmy się na to brzmienie raczej przez przypadek i od razu się wciągnęliśmy" - wspomina Kerr. "To właśnie wywołało twórczą iskrę na nowym albumie - pogoń za tym uczuciem. Zabawne jest to, że kiedy myślisz o "Figure It Out", praktycznie zawiera on rdzeń tego albumu. Zdaliśmy sobie sprawę, że nie musimy całkowicie niszczyć tego, co stworzyliśmy do tej pory. Musieliśmy to tylko przesunąć, zmienić. Na papierze to trochę innowacyjny projekt. Ale kiedy się go słucha, brzmi tak świeżo". Te cechy przeplatają się w nowym singlu i utworze tytułowym. Wirujący bas Kerra ma hipnotyczny efekt, a jego wokal przeplata zgrzytliwe rockowe krzyki z uduchowionym falsetem. Wspiera go dudniący beat Thatchera i gęsta sekcja rytmiczna przerywana groove'owymi hi-hatami. Niezależnie od tego, czy bezpośrednio, czy ukośnie, album bada wady sukcesu, którego doświadczył Royal Blood - wynik uświadomienia sobie, że sukces jest o wiele bardziej złożony niż się wydaje, a czas na świeże spojrzenie jest cennym towarem, który jest coraz bardziej ulotny. Sytuacja wymagała refleksji i zmian, które Kerr zainicjował w Las Vegas. Opróżnił martini espresso i ogłosił, że to jego ostatni drink. Wkrótce odkrył, że jego nowo odkryta klarowność miała pozytywny wpływ na jego kreatywność i całe życie. To nowe podejście znalazło odzwierciedlenie w decyzji pary o samodzielnej produkcji większości albumu "Typhoons". "Boilermaker" został wyprodukowany przez frontmana Queens of the Stone Age Josha Homme'a - oba zespoły spotkały się, gdy Royal Blood supportował ich podczas ogromnej trasy koncertowej w Ameryce Północnej. Wielokrotny zdobywca nagrody Grammy Paul Epworth wyprodukował "Who Needs Friends" i współprodukował "Trouble's Coming".
Album sięga do gatunku Alternative rock, Hard Rock i Dance-Punk.